Dzisiaj ponownie coś na szybko. Jeszcze przed prawdziwymi wypiekami świątecznymi coś mniej pracochłonnego. Zwykły, a może jednak niezwykły placek cytrynowy. Jego popularność w moim domu wynika z jego prostoty i nagłego przypływu, by sięgnąć po coś słodkiego lub przyjąć gości. Ciasto ucierane, bardzo wilgotne i aromatyczne. Kilkanaście minut i w całym domu unosi się zapach cytryny. Dodaję jej sporo, gdyż lubię właśnie taką wersję. Dodatkowo dzięki temu uzyskuje cudownie żółty kolor. Jeśli ktoś jednak lubi jedynie jej nutkę, należy zmniejszyć ilość:). Polecam jako coś na szybko!:)
Składniki:
- 4 jajka
- 250 g masła
- 250 g cukru
- 350 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 cytryny (sok i skórka)
- aromat cytrynowy
Dodatkowo:
- cukier puder do posypania
Masło miksujemy z cukrem do uzyskania puszystej masy. Dodajemy po jednym jajku, cały czas miksując. Następnie wrzucamy stopniowo suche składniki. Na końcu wlewamy sok i aromat oraz wsypujemy skórkę otartą z cytryn. Pieczemy około 50 minut w 180 stopniach.
Po ostudzeniu posypujemy cukrem pudrem.
Źródło: ilovebake.pl