Święta minęły, sylwester też, nastał Nowy Rok, a wraz z nim ciasto o wdzięcznej nazwie, nieco pasującej do ostatniego czasu. Jest to wypiek słodki, kremowy i bardzo ładnie się prezentuje. Ma w sobie wszystko, czego oczekuje każdy miłośnik słodkości. Delikatny biszkopt przełożony kremem budyniowym, herbatniki i masą krówkową. Na wierzchu masa śmietankowa. Całość wieńczy gorzka czekolada. Smakuje i wygląda niesamowicie, a nie jest bardzo czasochłonne. Polecam serdecznie!
Składniki:
Biszkopt:
- 4 jajka
- 1 szklanka mąki pszennej
- 3/4 szklanki cukru
- 3 łyżki oleju
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Krem budyniowy:
- 2 szklanki mleka
- 4 żółtka
- 1/2 szklanki cukru
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- kilka kropel aromatu wanilinowego
- 250 g masła
Krem śmietankowy:
- 400 ml śmietany 30%
- śnieżka
- żelatyna
Dodatkowo:
- herbatniki
- masa kajmakowa
- gorzka czekolada
- 1/2 szklanki soku pomarańczowego do nasączenia
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywno ze szczyptą soli. Stopniowo dodajemy cukier, cały czas miksując. Następnie wrzucamy żółtka i miksujemy. Dodajemy również olej. Wsypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia i całość łączymy. Pieczemy około 30 minut w 180 stopniach. Po wystudzeniu kroimy na dwa blaty.
W garnku gotujemy 1 i 1/2 szklanki mleka z cukrem i aromatem. W reszcie mleka rozrabiamy żółtka z mąką ziemniaczaną (można również użyć budyniu w proszku i postępować według instrukcji). Mieszankę dodajemy do gotującego się mleka i mieszamy energicznie, tworząc budyń. Odstawiamy do całkowitego ostygnięcia. Masło ucieramy na puch i dodajemy partiami budyń.
Pierwszy blat ciasta nasączamy sokiem pomarańczowym. Wykładamy połowę kremu budyniowego. Układamy drugi blat , również nasączamy i kładziemy resztę kremu. Następnie układamy herbatniki, smarujemy je masą kajmakową i ponownie wykładamy herbatniki.
Żelatynę (2 łyżki) rozpuszczamy w niewielkiej ilości wody. Śmietanę ubijamy na sztywno ze śnieżką. Do tak gotowej masy wlewamy żelatynę i całość łączymy. Wykładamy na ciasto. Obficie posypujemy startą gorzą czekoladą.
Źródło: gotujzcukiereczkiem.pl