Piernik staropolski

Piernik to nie tylko okres Bożego Narodzenia. Przynajmniej nie dla mnie:). Jest to ciasto niepowtarzalne w smaku i zapachu. Szczególne względy ma u mnie ten długo dojrzewający. Warto poświęcić czas na jego przygotowanie. Jest to klasyka wydania, która nigdy się nie nudzi! Ciasto dojrzewa około 6 tygodni. Z podanych proporcji właściwie wychodzą mi dwa pierniki. Po tym czasie jest pieczone i przekładane powidłami śliwkowymi. Na końcu uwieńczone czekoladą i posypane orzechami. Nie ma nic lepszego. Pasuje do wszystkiego i na każdą okazję:). Polecam!

Składniki:

Ciasto:

  • 500 g miodu prawdziwego
  • 1 i 1/2 szklanki cukru
  • 1 kg mąki pszennej
  • 250 g masła
  • 3 jajka
  • 125 ml mleka
  • 3 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 2 opakowanie przyprawy do piernika/przyprawy korzennej

Dodatkowo:

  • 1 kg powideł śliwkowych
  • 2 gorzkie czekolady
  • 100 ml śmietany 30%
  • orzechy

 

Miód, cukier i masło podgrzewamy, do rozpuszczenia składników. Odstawiamy do wystudzenia. Do miski wkładamy resztę składników na ciasto. Dodajemy mieszankę z miodem i wyrabiamy ciasto. Będzie dość luźne i tak ma być. Przekładamy do naczynia/pudełka i wstawiamy do lodówki na około 6 tygodni.

Po tym czasie ciasto rozwałkowujemy na cienkie blaty, pasujące do formy. Pieczemy w 180 stopniach około 20 minut do zarumienienia. Studzimy. Postępujemy tak do wyczerpania ciasta, w zależności od tego, ile warstw chcemy uzyskać.

Powidła śliwkowe podgrzewamy. Ostudzone blaty ciasta przekładamy jeszcze ciepłymi powidłami. Obciążamy, by równomiernie rozprowadziły się na pierniku.

Można od razu, można po 2-3 dniach przygotować polewę. Śmietanę 30% zagotowujemy. Dodajemy połamane czekolady i mieszamy do połączenia składników. Polewamy piernik. Całość posypujemy posiekanymi orzechami.

Źródło: mojewypieki.com

Autor

marlena

Mam na imię Marlena. Jestem amatorką wypieków. Ciągle tworzę coś nowego, często bez okazji, by oderwać się od rzeczywistości i sprawić przyjemność najbliższym. Na tym blogu znajdą się zarówno wypieki, którymi częstuję na co dzień rodzinę i znajomych, jak również wiele tematycznych, związanych z różnymi okazjami i okolicznościami. Każdy znajdzie coś dla siebie. Od małych ciasteczek, po bułki, desery i duże blachy ciast. W tworzeniu bloga pomaga mi młoda i utalentowana Patrycja, która sprawia, że wypieki wyglądają tak samo dobrze na zdjęciach, jak w rzeczywistości:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *